Parafia Św. Piotra i Pawła w Nakle

Transmisja na YouTube

Klinkij logo poniżej

Parafia Św. Piotra i Pawła w Nakle

Transmisja na YouTube

Klinkij logo poniżej

Ogrzewanie

Nakło, dn. 1 kwietnia 1962

Uchwała Rady parafialnej o założeniu ogrzewania w kościele św. Piotra i Pawła w Nakle.

W dniu 1. kwietnia 1962 r. zebrała się na plebanii w Nakle rada parafialne w składzie: ks. Arkadiusz Kucharski, Tomasz Gondro, Franciszek Noki i Józef Mateja - wszyscy z Nakła i Aleksy Ciomperlik z Grabowa.
Wyżej wymienieni członkowie rady uchwalili: dobudować do kościoła w Nakle od strony północnej pomieszczenie dla pieca ogrzewalnego, oraz polecić obywatelowi Józefowi Klimkowi z Izbicka wykonanie pieca ogrzewalnego. Uchwalono również wybudować ponad pomieszczeniem dla pieca i opału salkę, która będzie służyła do nauczania religii dziatwy szkolnej. W projektowaniu kosztorysu wzięto pod uwagę, że prace murarskie i wszystkie inne prace parafianie z Nakła i Grabowa wykonają za darmo.

[Poniżej podpisy]

Po wykonaniu plebanii trzeba było pomyśleć o nowej inwestycji. Ostre zimy dawały się wszystkim we znaki w nakielskim kościele. A więc budować ogrzewanie kościoła! Dobrze to powiedzieć, ale jakie wybrać, gdzie je zainstalować? Różne są rady i plany, ale nic konkretnego. Stanęło na tym, że najlepsze będzie ogrzewanie ciepłym powietrzem. Wiem, ze każde ogrzewanie brudzi kościół, ale na to nie ma rady. Gdzie w takim razie umieścić pomieszczenie ogrzewalne. Nie można tego uczynić w piwnicy pod kościołem, bo wszystko woda zaleje. Jedynym rozwiązaniem będzie dobudowanie tego pomieszczenia obok kościoła z takiego kamienia, z jakiego wybudowany jest kościół. Ale na taką budowę trzeba zgody Wojewódzkiego Wydziały Architektury. Tam iść nie można, bo pozwolenia i tak nie dają, a po co maja wiedzieć o takich wydatkach kasy kościelnej. Pozostaje jedno. Dobudować pomieszczenie na piec i komin bez zgłoszenia. No i robota poszła. Chodziło tylko by nie popsuć architektury kościoła. Zrobiło się wszystko w 1962 r. Było trochę obaw, ale wszystko załatwione. Jedyne zmartwienie, ze zimą w kościele, mimo ogrzewania, nie jest tak ciepło, jak chcieliśmy. Ale jest już milej.
C.d.n.