Parafia Św. Piotra i Pawła w Nakle

Transmisja na YouTube

Klinkij logo poniżej

Parafia Św. Piotra i Pawła w Nakle

Transmisja na YouTube

Klinkij logo poniżej

Łzy w oczach

Inne „nawiedzenie” dotyczy oświetlenia dziedzińca kościelnego. Że to są niby prowizorki. Grożą nam wyłączeniem prądu na czas uroczystości. A więc jak to? W miastach widać nieraz prowizoryczne oświetlenia. W mieście można, a na terenie kościelnym jest to przestępstwem? Maryja jednak przezwycięża wszystkie trudności!
Wreszcie zbliża się upragniona chwila. Punktualnie o godz. 17:30, kiedy już zaczyna robić się ciemno, nadjeżdża samochód-kaplica z Obrazem. Poprzedza go sznur motocyklistów i samochodów. Widok młodych, dwudziestokilkuletnich mężczyzn, z poświęceniem jadących motocyklami na śliskiej, lodowatej drodze, robi wrażenie. Na czele jedzie młody człowiek, a siedzący za nim jego kolega trzyma w rękach duży krzyż, oświetlony małymi żaróweczkami. Za nim jadą dalsi. Jedni mają oświetlone kapliczki Matki Bożej na piersiach, inni chorągwie biało-żółte, albo biało-niebieskie, inni znów innego rodzaju przedmioty wyznające ich wiarę. Zresztą kto to spamięta. Tak prędko przejeżdżają. Wiedzą chłopcy, że czekać ich będą kolegia orzekające i kary pieniężne za „dodatkowe oświetlenie pojazdu”. To ich jednak nie przestrasza. Oni manifestują swoją miłość do Matki Bożej, chcą pokazać, że młodzież śląska przywiązana jest głęboko do wiary swych ojców. Ten triumfalny wjazd Matki Bożej z młodzieżą na czele wzrusza ludzi do głębi. Nawet niektórzy kapłani, oglądający pierwszy raz tę uroczystość mają łzy w oczach.
Samochody przywożą z Krośnicy jej proboszcza i delegację Krośniczan, prowadzących Obraz ze swego kościoła, przez Izbicko do Nakła. Przejeżdżając przez Izbicko widzieli tę wioskę przystrojoną i licznych jej mieszkańców na czele ze swym proboszczem, stojących wzdłuż drogi ze świecami płonącymi w rękach.
Przed kościołem w Nakle tłumy ludzi. Tuż przy bramie stoi dostojny Pielgrzym, J. Ekscelencja Ks. Biskup Franciszek Jop. Towarzyszy mu duże grono kapłanów. Samochód-kaplica staje przed bramą, lud śpiewa: „O Maryjo witam Cię”. Obraz Matki Bożej biorą na ramiona kapłani. Dziewczynka z szóstej klasy wita Obraz wierszem i kwiatami. Z powodu mrozu nie ma procesji wokół kościoła. Do kościoła wnoszą Obraz ojcowie parafii, by po chwili oddać go na ramiona matek. Od matek odbierają obraz panny, by z kolei oddać go młodzieńcom, którzy stawiają obraz na ołtarzu. Ceremonii przekazywania Obrazu towarzyszą śpiewy maryjne i pełne treści słowa misjonarza, skierowane do poszczególnych stanów. Gdy już obraz jest na tronie w ołtarzu, lud wstaje i śpiewa apel jasnogórski, a dziewczynka z piątej klasy mówi wiersz. Następuje krótkie przemówienie proboszcza z Krośnicy, ks. Teodora Pietrzyka, który przekazuje Obraz kościołowi w Nakle, po czym wśród śpiewów maryjnych delegacje z Krośnicy składają na ołtarzu kwiaty. Przychodzi wreszcie kolej na mnie - miejscowego duszpasterza. Tłumiąc wzruszenie witam Obraz polecając opiece Matki Bożej wszystkie stany parafii. PO przemówieniu swego księdza hołd Matce Bożej oddają dzieci. Po dzieciach ślubuje Matce Bożej młodzież parafii, a po młodzieży rodzice.
 C.d.n.